Drukuj

W dniu 29 sierpnia 2018 odbyły się ostatnie wakacyjne warsztaty w bibliotece.

Tym razem poznaliśmy legendy z woj. pomorskiego.
Legenda „Lwy Gdańskie” opowiada o Danielu, który potrafił rzeźbić w kamieniu. Spod jego ręki zawsze wychodziły arcydzieła. Kiedy rada miejska uchwaliła, by przyozdobić ratusz nową płaskorzeźbą z herbem Gdańska, zadanie to powierzono Danielowi. Nie były to czasy sprzyjające spokojnej pracy. Rzeczpospolita chyliła się ku upadkowi, a król pruski, Fryderyk, łakomym okiem spoglądał na Gdańsk, chcąc przyłączyć to bogate portowe miasto do Prus. W dniu odsłonięcia herbu Gdańska, rzeźba nie była taka jak na chorągwiach i pieczęciach miejskich. Lwy miały skierowany wzrok ku Bramom – Złotej i Wyżynnej, tam gdzie zaczyna się Królewska Droga. Niestety Polska, rozdarta przez zaborców, znikła z map Europy na przeszło sto lat. W Gdańsku pojawiły się wojska króla pruskiego. Dopiero po długich latach ratuszowe lwy doczekały się powrotu Gdańska do Polski.   

„Nieposłuszna Flądra”, to legenda o rybie, która nie słuchała Neptuna, aby omijała wraki zatopionych statków. Ale jedna flądra złamała zakaz Neptuna i wraz z kuzynkami chciała otworzyć skrzynię ze skarbami. Ale wieko było bardzo ciężkie. Ryby zdołały ledwie uchylić je tak, żeby mała flądra mogła się wślizgnąć do środka. Kiedy znalazła się w środku, nagle rozległ się potężny, gniewny głos króla Neptuna. Słysząc groźny głos władcy, wszystkie flądry rozpierzchły się w panice. Upuszczone ciężkie wieko przygniotło małą flądrę. Teraz leżała na piasku obok skrzyni, ze strachu nie mając nawet siły uciekać. I była całkiem płaska. Za karę, od dziś aż po wsze czasy, flądry będziecie płaskie i tak zhańbione będziecie żyć na dnie morza – zawołał Neptun.

Następnie przeszliśmy do części zabawowej w której nasi uczestnicy skakali na skakance i pokonywali tor przeszkód.
Na zakończenie wykonaliśmy prace za pomocą metody  Quilling. Piękne kwiaty ozdobiły naszą salę, dzieci wyszły uśmiechnięte i zadowolone.

Dziękujemy wszystkim dzieciom, rodzicom, dziadkom, opiekunom, że zadbali oto, aby ich pociechy nie nudziły się i przyszli do biblioteki.